www.uagi.fora.pl

poziomka

Dziewczyny,

może polecicie mi jakąś naprawdę dobrą prostownicę? Chciałabym znowu prostować włosy, jednak tym razem czymś profesjonalnym, a nie tym palącym draństwem, którym prostowałam kiedyś Wink

:*

Marzenka

Jeśli chodzi o doradzenie dobrej prostownicy, to nie mogę Ci pomóc, gdyż sama takiej nie używam i jestem jej przeciwnikiem.
Każda prostownica bardzo niszczy włosy (jedyne te lepsze będą niszczyły odrobinę mniej). Ale to nadal będzie palące draństwo, zwłaszcza przy regularnym stosowaniu.
Jeśli możesz to ogranicz prostowanie do minimum...
Wiadomo, że są sytuacje, kiedy trzeba sobie "dopomóc" prostowaniem, jednak należy odpowiednio zabezpieczyć włosy przed i bardzo solidnie nawilżyć po prostowaniu.

poziomka

Marzenko,

po przejściach z poprzednią prostownicą na pewno nie będę stosowac prostownicy codziennie. Po prostu chcę miec ją pod ręką, żeby w razie kryzysu fryzurowego po prostu wyprosotwac włosy:)

a bez odpowiednich kosmetyków też się nie obejdzie:)

Marzenka

Oby ten kryzys fryzurowy był jak najrzadziej, a najlepiej wcale Wink

agabil1

posiadam ceramicznego Efalocka który bardzo sobie chwalę Smile

rzadko, bardzo rzadko stosuję prostownicę, zawsze w duecie z olejkiem ochronnym Renee Blanche

supracolor

Ja mam w domu BabyLiss , tata kupił nam w londynie, jest ceramiczna , szybko się nagrzewa i szybko stygnie. ładnie prostuje. Ja jej praktycznie nie używam, ale moja 12stoletnia siostra tak (codziennie) i ona wcale nie ma bardzo zniszczonych włosów, wiadomo trochę przesuszone ale nie jest źle.

Testowałam kiedyś wszystkie szampony L'oreala Professionela i miałam Liss Extreme (chyba tak to się nazywało), miałam po nim włosy proste jak druty Surprised

moni

Jesli mozna to ja sie troche pomadrze.

zachcialo mi sie porostownicy. Myslalam o niej juz jakis czas, ale zakup odkladalam na potem. W miedzy czasie dowiedzialam sie, ze najlepsze prostownice to takie co maja ceramiczne plytki i takie ktore maja je tez pokryte teflonem lub tytanem. Do tego dobrze by ybylo zeby byla regulacja temperatury, bo delikatne wlosy mozena , a nawet powinno sie prostowac w najnizszej temperaturze. Chcialam zeby prostowanica miala jonizacje, bo podobno ( takie cos tez jest przy suszarkach) taki sprzed rozladowywuje negatywne ladunki , ktore moga powastawac na wlosach i przez to wlosy sie nie elektryzuja. NO i chcialam zeby mozna bylo robic loki, wiec ewentualny zakup w przyszlosci lokowki byl by wykluczony. Przegladalam stronke basler.de. To stronka dla fryzjerow ale i prywatny osoby moga tam zamawiac i znalazlam pare prostownic ktore mnie by interesowaly. Z opisow wywnioskowalam, ze prostownica ktora mozna robic loki powinna miec zaokraglone brzegi plytek. Wczesniej przegladalam niemieckie forum urodowe i tam czesto padala nazwy firmy Remington, ale i Babyliss. Znalazlam te firmy na stronce podanej wyzej i jakos tak sie kierowalam bardziej do Remingtona. Tak mi jakos utkwilo, ze niemki chwalily ta firme. Powiedzialam chlopu, ze chcialabym na urodziny prostownice ( urodziny mam we wrzesniu). Chlop pokrecil nosem, ale mu wytlumaczylam ze nie teraz bo to wkoncu wydatek ok 50€( sa drozsze, ale ja nie chcialam wydac wiecej niz 60€), ale na urodziny. We wrzesniu bedziemy w PL i pojde do fryzjera i nie wiem jaka fryzure sobie zrobie, ale wtedy by mi sie cos takiego przydalo. Przebaklam tez nazwe firmy i od wczoraj mam prostownice w domu, dokladnie ten sam Remington, ktory znalazlam na Basler.de To tyle co wiem o prostownicy, a teraz konkrety.
Nie wiem czy dobrze zrobilam ze chcialam prostownice. Wlosy prostowalam w najnizszej temperaturze 130°C i mam taki efekt jak po suszarce i szczotce, czyli wlosy sa tak samo puszyste, a ja widze kobiety z wlosami prostymi jak druty. Niby dobrze, bo taki przyliz na glowie kategorycznie mi nie sluzy. Mam duza, pucolowata i kwadratowa twarz, wiec zadnego przylizu przy glowie nie moze byc.
Moje wlosy pusze sie i od ok miesiaca stosuje cala serie do prostowania wlosow bez uzycia prostownicy Nivea. Szampon i odzywka nie zawieraja silikonow i protein, a intensywnie wlosy nawilzaja. Wlosy nie pusza sie ale sa puszyste zadnego ulizu przy skorze. Na konce nakladam serum( tego chyba nie mam w PL, a przynajmniej na poskiej stronce NIvea nie widzialam) i baslam prostujacy z tej serii. Konce zdecydowanie mniej sie pusza. Na pocztaku bylo nawet super, chodz teraz nie jestem pewna czy czasem nie zaczyna byc tak jak wczesniej. serum i balsam to produkty na silikonach i nakladam je tylko od polowy dlugosc wlosow po konce( moje wlosy siegaja ramion i sa lekko pocieniowane), bo boje sie ze przecize wlosy przy nasadzie.
Kiedys mialam wlosy bardzo przetluszczajace sie, ale teraz wlasciwie mozna by bylo okreslic je jako normalne, albo lekko przetluszczajace sie przy skorze, ale za to konce... pusza sie bardzij niz kiedys. PO miesiecznym uzywaniu dwoch preperatow z silikonami i ja nie mam przyklapu, nie mam prostych koncow, nadal sie wywijaja jak chca, mimo ze susze suszarka i podkrecam szczotka. Kiedys produkty Pantene bylo dla mnie zabojstwem. Mialam wlosy takie jak w reklamie, proste gladnie i lsniace, ale przy skorze mialam taki uliz jak modelki na reklamie, a przy moim ksztalcie twarzy to malo piekny widok.
Zastanawiam sie czy teraz takie produkty nie sluzyly by mi lepiej? Moze nie szampon, ale mysle o odzywce, zeby porzadnie nawilzac wlosy, przy okazji je jeszcze bardzij wygladzic, a przy okazji byly by bardzij odporne na suszarke lub prostownice. Prostownicy chce wlasciwie uzywac nie na cale wlosy( zeby przylizu przy skorze nie bylo), ale przede wszystkim na wywijajace sie niesfornie konce. Czy bede uzywac jej za kazdym razem ,gdy umyje wlosy nie wiem. Narazie nie mam tego w planach. Chce jeszcze zapuscici wlosy, a w PL odnowic pasemka i albo pocieniowac wlosy tak bardzij w kolo twarzy albo zciac je na pazia do ramion i tez pocieniowac wkolo twarzy robiac skosna grzywke. Jaka fryzure zrobie ? jeszcze do konca nie wiem. Nie przypadam za dlugimi wlosami, a teraz gdy jest tak cieplo to mi goraca , wiec je zwiazuje. Dlugie wlosy leca mi w oczy mimo, ze nosze okulary. NIE NAWIDZE TEGO!
Moze fryzjerka zaproponuje mi jeszcze cos innego...

Dlatego chcialam sie poradzic. Jakiej odzywki, moze byc jaka maska do uzywania co ktores tam mycie uzywac, zeby odzywic jeszcze bardziej wlosy. Kiedys silikony byly dla mnie zabojstwem, a teraz jakos jest dobrze, a nawet moglo by byc lepiej. Czy myslicie ze jakas maska, badz odzywka bez splukiwania od Pantene ( moze seria mocne i geste?) by sie nadala na moje koncowki) Gdyby taki produkt wygladzil mi bardzij wlosy, to prostownicy uzywala bym tak jak mialam zaplanowane, czyli w razie potrzeby, na wycieniowane konce w kolo twarzy i grzywke( grzywka lepiej mi sie uklada niz jak ja wysusze suszarka).

Mialam kiedys Wax ale chyba nie ten polski i bardzo obciazyl mi wlosy. Bylo to dawno jeszcze przed ciaza, kiedy wlosy moglabym myc codziennie, albo i dwa razy na dzien. Przy glowie totalny uliz i szybsze przetluszczanie, a konce wygladzone. Wtedy to byla dla mnie pomykla, chodz teraz... kiedy wlosy sie zminily... moze zakupie w PL, ale to dopiero we wrzesniu. Kiedys nie mialam problemow z pielegnacja. Wlosy mylam szamponem do wlosow tlustych, a na konce nakladalam odzywki do wlosow farbowanych czy suchych. Teraz nie wiem co uzyc skoro NIvea owszem pomoglo, ale nie jest jeszcze tak jak bym chciala.

Dodam, ze zanjoma ma mi przyniesc jakis spraj profesjonalny od Welli do prostowania wlosow. Moze on lepiej ochroni wlosy przed stylizacja niz produkty NIvea. Nivea jest fajna tak jak zaloeca producent przy suszaniu suszarka, ale jak nakladam odrobinke tego balsamu na suche wlosy i wygladzalam je dodatkowa prostownica to nie bylo lepiej. Efekt jak po suszarce. Dodatkowo boje sie o wlosy, zeby ich nie przesuszyc i chcialabym cos co je jeszcze bardzij nawilzy i wygladzi, wtedy prostownica pojdzie w ruch od swieta i nie na cale wlosy. MOglabym podkrecic temperature na wieksza, ale stracha mam jak nie wiem co, ze moje wlosy tylko na tym ucierpia, chodz wiem ze efekt prostowania byly by lepszy. Jednak stwierdzilam, ze musi byc jakas odzywka , ktora wygladzi wlosy mocniej niz seria Nivea, a dokladniej konce i jesli uzyje prostowanice ,bedzie to trwalo szybciej i wlosy tak nie ucierpia.
A produkty od fryzjera raczej nie wchodza w rachube. Kolo mnie nie ma fryzjera z produktami profesjonalnymi Wella, czy LOreal. Oni tak maja swoje kosmetyki pod nazwa ta sama co nazwa salonu czyli Haarmodern czy jakos tak.

Na co powinnam zerknac na polce drogeryjnej? Pantene, Dove? Na KWC te ich odzywki maja dobre recenzje, a skoro moje wlosy polubily silikony... to moze powinnam sprobowac?

poziomka

Dzięki za wszystkie odpowiedzi:)

jeśli chodzi o tę prostownicę, to chwilowo nie miałam okazji się rozejrzec. Ja nie chcę jakiejś drogiej. Byle prostowała Wink

ja mam długie ciemne włosy, które TEORETYCZNIE są proste, jednak w praktyce, po wyjściu rano z domu robi się nieład i każdy włos w inną stronę Razz

a co do szamponów i odżywek, to do tej pory używałam różowej serii Elseve i bardzo sobie chwalę i szampon i odżywkę. Jednak zestaw trochę mi się przejadł i zmieniłam na Herbal Essences niebieski - kokos+kwiat hibiskusa - REWELACJA. Włosy gładkie, miękkie i pachnące:) PO LE CAM!

moni

poziomka mowisz Elseve i herbal dobre? Tak mocno odzywiaja wlosy?

poziomka

Moni, ja myję włosy codziennie, a odżywkę nakładam co drugie mycie. Powiem Ci, że oba mi bardzo podpasowały, a przyznam, że używałam wielu szamponów.

Nie polecam tej nowej BŁYSZCZĄCEJ serii Nivei, tragedia...

moni

Blyszczyacej to chodzi ci o ta diamentowa?

Mialam probke szamponu i ja tak ani blysku nie widzialam, a wlosy byly napstroszone jak bym uzyla jakiegos wysuszajacego szamponu. Byly takie jak zawsze gdy nie uzylam odzywki. Mysle ze jak ktos chce wsobie wlosy nablyszczyc to powinien uzywac innech rzeczy z tej serii. Pianki, lakieru wosku czy zelu. cos co zostaje na wlosach i sie tego nie splukuje. Wtedy ta mika i pyl diamentowy osadzi sie an wlosach i cos moze nablyszczy.

poziomka

tak, o diamentową chodzi:) miałam próbki szamponu i włosy po 2 h były nieświeże jakieś, posklejane, fuj...

a odzywka podobno zostawia jakiś diamentowy pył na włosach. Pamiętam, kupiłam kiedyś odżywkę z drobinami Elseve [różowa] i myślałam, że mnie szlag trafi z tymi drobinami WSZĘDZIE, a nie tylko na włosach;)

agabil1

iii tam

ja mam serię diamentową Nivei i jest niezła

Marzenka

Czyli tradycyjnie, dobór kosmetyków to sprawa bardzo indywidualna i co służy jednemu, innemu nie, trzeba poszukiwać "swoich" perełek Smile

Dodam jeszcze, że przy prostowaniu jak wiadomo, najważniejsze jest nawilżenie i regeneracja. Szampon i odżywka regulujące ich wilgotność i zapobiegające dalszemu niszczeniu powinny zawierać witaminy, proteiny zbożowe lub polimery chroniące łuskę włosa. Jeśli dodatkowo skóra głowy wykazuje tendencje do przetłuszczania, odżywkę nakłada się tylko na końce włosów (od ucha w dół).

zyraffka

Ja mam prostownicę REMINGTON zakupioną rok temu w Electro World za 199 zł,ale widzę, że na allegro są juz tańsze [link widoczny dla zalogowanych]
Jestem naprawdę z niej zadowolona, płytka DVD z instrukcją jest nawet dośc przydatna Smile

.Jednak faktycznie, przy używaniu prostownicy trzeba się zaopatrzyc w kosmetyki do tego przeznaczone.Oczywiście odżywiac i regenerowac częściej,niż przedtem,ale przed każdym użyciem prostownicy, polecam wmasowac we włosy preparaty chroniące przed wysoką temperaturą. Ja używam L`oreal TEC hot style
i włoski od razu sie ładnie wygładzają i nie puszą się-chociaż nie są proste jak druty.

katatarzyna

Moni ja dość długo regularnie używałam Dove
co prawda do włosów przyciemnianych, ale i tak sprawiała ta seria że lekko się "prostowały"
z natury mam proste włosy i kiedy są długie to są jak u topielicy Wink

a teraz przy cieniowaniu czasami coś się podwinie - dove sobie z tym radziło, dodatkowo mocno nabłyszczało

ale już np Paulina nie była zadowolona, tylko, że ona ma kręcone włosy, więc to trzeba pewnie też wziąć pod uwagę.

po jakimś czasie ta seria mi lekko obciążyła włosy- przerzuciłam się na inne szampony, ale to nei było już to - włosy puszące się, suche i wogóle jakieś takie niefajne, więc z podkulonym ogonem wróciłam do dove Wink

natomiast jeśli o elseve chodzi to mnie rozczarowało
miałam różową serię i była tragiczna - włosy podczas mycia już były poplątane, suche i wogóle nieporównywalna z dove
musiałam zużywać dużo szamponu na jedno mycie żeby te włosy jakoś wyglądały

[moni, dove ma w serii do przyciemnianych włosów mleczko ochronne - chroni podczas suszenia, prostowania i ponoć od słońca też jakoś chroni]

moni

katatarzyna

hmm, jeśli codziennie używałam zarówno szamponu jak i odżywki + co 2 dzień maseczka na jakieś 20 minut to były takie właśnie "sypkie"

a kiedy miałam rozjaśnione, to jednak wolałam je takie lekko przesuszone , bo się nie musiałam codzień po obudzeniu męczyć z fryzurą, jakoś same się lepiej układały - wtedy tak jak Ty odżywek używałam co 3-4 mycie

Paulina

Ja polecić prostownice żadnej nie mogę, za to mogę jedną odradzić Wink

. Mam Philips kupił mi ją tato ze 4 lata temu jako prezent, wiec nie mogłam sama wybrać i moim zdaniem po prostu wcisnęli mu coś co było wtedy drogie i jednocześnie beznadziejne, bo im pewni nie schodziło. Chodzi o taką prostownicę: [link widoczny dla zalogowanych] , tylko ja mam może starszą wersję jeśli coś się zmieniło. Zresztą jak widać po komentach nie tylko ja na nią narzekam Wink

.

Joasia

Odgrzebuję wątek, bo chcę kupić prostownicę. Nie będę jej używać codziennie, ani nawet po każdym myciu. Raczej na większe wyjścia.

No i teraz problem z wyborem. Nie chcę jakiejś bardzo drogiej prostownicy z bajerami.
Co myślicie o tej?
[link widoczny dla zalogowanych]

lub o tej?
[link widoczny dla zalogowanych]

No i kolejne pytanie - co używać na włosy ochronnego? Liczę na Waszą pomoc, bo przyznaję że jestem w tym temacie zielona jak trawa na wiosnę. Embarassed

agabil1

Philipsa bym nie brała...albo Babyliss, albo Efalock-te marki najczęściej wybierają fryzjerzy. Na allegro polecam bardzo grabcię, ja kupowałam od niej-bardzo miła, kompetentna osoba, doradzała mi na gg chyba z dwa tygodnie.
Ta jest fajna [link widoczny dla zalogowanych]
Ja osobiście do prostowanie używam tego [link widoczny dla zalogowanych]

Paulina

JA też odradzam Philipsa. Co prawda mam inną i już dość wiekową, ale jest beznadziejna, wiec jestem uprzedzona do tej firmy :nie:

Joasia

Czyli odradzasz Paulinko. Smile

Ok, to wybierajmy coś z Efalocka bądź Babylissa, skoro najlepsze. Smile

Paulina

Joasia

Nie masz za co przepraszać. Smile

Tylko nadal jestem w kropce i nie wiem jaką prostownicę kupić. Najbardziej skłaniam się do tej, co Agusia pokazała. Smile