Forum www.uagi.fora.pl Strona Główna www.uagi.fora.pl
kobiecy punkt widzenia
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Korektor pod oczy

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.uagi.fora.pl Strona Główna -> Kosmetyki Kolorowe
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
moni




Dołączył: 06 Cze 2008
Posty: 852
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Düsseldorf

PostWysłany: Czw 19:08, 10 Lip 2008    Temat postu: Korektor pod oczy

Jaki korektor pod oczy jest waszym zdaniem najlepszy?

Nie chodzi mi tylko o sile krycia , bo wiadomo jak ktos ma male podkowki to wielkiej sily krycia nie potrzebuje, ale chcialabym wiedziec jaki korektor nie wchodzi w zmarszczki , nie wysusza skory, daje wrazenie nie tylko rozswietlenia co odzmeczenia.

ja mam kilka typow.

- Korketor Helena Rubinstein Magic Consealer czy jak to sie tam pisze.
[link widoczny dla zalogowanych]^F1_Foundation^F2_Correct&rtlid=douglas
Mam druga juz odlewke( jeszcze nie zakupilam calego opakowania) i jest ok, ale jeszcze lepiej sprawuej sie

- Nivea podklad o najmocniejszej sile krycia
[link widoczny dla zalogowanych] najjasniejszy kolor jest taki jak u Helenki nr 01 czyli tez ten najjasniejszy, ale mam wrazenie ze lepiej odzmecza mi oczy niz Helenka , no i pojemnosci i cena tez sa faworytami.

Poza tym niedawno kupilam korekrot Astor
-http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=16515
nie jest zly, ale nie ma tego wrazenia odzmeczenia. ot taki sobie korektor, ktory kryje, ale czy upieksza?...

Mialam kiedys Manhattan
[link widoczny dla zalogowanych]
jejciu jak on pieknie rozswietlal skore, ale mialam wrazenie, ze wysuszal i oddalam go mamie. teraz sie zastanawiam czy dobrze zrobil, ze tak szybko go przekreslilam. Przy pozostalych produktach tez mi sie skora sciaga, raz jest ok, a w inny dzien sciaga i zmarchy sie robia z tego wysuszania wieksze, co korektor tylko podkresla. Jesli sobie dobrze przypominam, to wysuszenie przy Manhattanie wyblo wieksze niz mam przy helence, Nivea czy Astorze, wiec moze jednak wysuszal

Jakie wy macie typy?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
agabil1
Administrator



Dołączył: 04 Cze 2008
Posty: 2677
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 19:48, 10 Lip 2008    Temat postu:

uwielbiam Magic Heleny Rubinstein tylko kolory takie sobie Confused 01 jest trochę dla mnie za jasne, zwłaszcza że korektor nie może byc sporo jaśniejszy, powinien byc w tonacji skóry/podkładu by zakrywac ale nie wybijac się jaśniejszą plamą. 02 z kolei za ciemne (na lato ok).
Teraz stosuję All About Eyes Clinique, niezły.
Mon, zaciekawiłaś mnie tym Nivea, szkoda że go nie ma u nas Sad opowiedz o nim więcej


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Karmeleiro




Dołączył: 11 Cze 2008
Posty: 809
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Czw 20:47, 10 Lip 2008    Temat postu:

a u mnie pod oczy sprawdza sie podklad, ktory dostalam od Moni - Vichy. Po prostu jak dla mnie cudo. A jesli mam spore zasinienie to na to jeszcze laduje cien w kolorze skory z Avonu.

Ale nasluchalam sie tez o Revlonie, tylko nie wiem ktorym :hm:


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Joasia
Moderator



Dołączył: 04 Cze 2008
Posty: 1219
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: (z)Dolny Śląsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 21:00, 10 Lip 2008    Temat postu:

Znalazłam swój nr 1 wśród korektorów całkiem niedawno. A to wszystko dzięki wizażowi i zakupom na Truskawce.
Magic Concealer nr 2 Medium - świetnie kryje, idealnie się nakłada, nie włazi w zmarszczki. Kolor dla mnie idealny. Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
poziomka
Moderator



Dołączył: 04 Cze 2008
Posty: 201
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nigdziebądź

PostWysłany: Czw 22:40, 10 Lip 2008    Temat postu:

hej:)

ja polecam Touche Magique L'Oreala i Bourjois, Anticerne pour Petits Matins. Jednak ostatnio nie mogłam znaleźc mojego koloru tego L'Oreala - jasnego beżu i zamiast korektora stosuję podkład Toleriane, który nakładam na całą twarz, a potem ciut więcej pod oczy. Całkiem przyjemny efekt:D


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Karmeleiro




Dołączył: 11 Cze 2008
Posty: 809
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Pią 8:20, 11 Lip 2008    Temat postu:

Wiedzialam, ze cos nakrecilam. Nie Vichy a La Roche wlasnie Toleriane uzywam jako korektor.
Czyli tak jak Poziomka Smile
Oprocz nakladania go pod oczy, klade tez pod nos i czasem na policzki (jesli chce zrobic sobie jasna, niezdrowa (bez rumiencow Wink )twarz.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
moni




Dołączył: 06 Cze 2008
Posty: 852
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Düsseldorf

PostWysłany: Pią 10:33, 11 Lip 2008    Temat postu:

Aga, Nivea to podklad czyli standardowa pojemnosc 30ml.
Bardzo mi sie pododba. Kolor ktory mam jest tak jasny jak 01 od HR, ale wlasnie to wrazenie odzmeczenia po nim... dla mnie cudo. I jak go nakladam to czesto mam wrazenie kojenia okolicy ocznej, czego nie mam po HR.
Podklad ten kupilam , jakos wiosna, jak szukalam desperacko czegos mocno kryjacego, a co bedzie mi sie mocno trzymac, a nie zlazic przy pierwszej lepszej okazji jak to robil podklad Toleriane( dlatego oddalam go Karmelkowi). Toleriane jest super , ale u mnie nie trzylam sie dlugo. Wtedy jeszcze nie potrzebowalam niczego pod slepia, wiec jesli juz Toleriane tam trafil to przypadkiem ,a nie specjalnie.
Nivea ladnie mi wyrownywal kolor twarzy, naczynka nie byla widoczne. Bardzo dobry podklad dla mnie, ale gdy dorobilam sie podraznienia to bardzo mi sie cere tluscila i tez splywal. Niby pisze ze jest trwaly, ale dla mnie nie jest. Kupilam Nivea zeby wyrpbowac, bo marka ta chwali sie ze jej kosmetyki maja dzialanie pielegnacyjne, a nie tylko upiakszaja. trzeba bylo przetestowac. I tak przypadkiem zobaczylam ze kolor nie tylko idealne do mojej cery, ale i tez pod slepia. teraz gdy widze juz dokladnie ze male since sie robia i naloze go w tym miejscu, od strony nosa, to mam taka ladna buzie, jak kiedys... kiedy mialam idealna cere, bez podkrazonach oczu, bez naczynek itp.
Oko poromienieje. Robilam wiele podejsc do HR, ale zdecydowanie Nivea ma to cos. HR jest bardzo fajna, nie bede sie spierac, ale Nivea jakos lepiej mnie odzmecza.

Mialam tez korketor w pedzelku od Nivea. To byl sysuszacz! oddalam go mamie, a ta zadowolona, a to przeciez ona ma wieksze problem z wysuszajacymi ja korektorami pod oczami. Nie wiem jak to jest, ze jej pasowalo. Mnie sie sie on wazyl, byl widoczny i w ciagu dnia coraz bardzij skora sie sciagala, a zmarchy robily sie jak kratery. jesli przy HR i Nivea mi sie skora sicaga to jednak nie mam takich zmarszczek, jak przy korektorze w pedzelku Nivea.

Co mnie jeszcze interesuje to korektor w kremie Inglota. Dostalam od Karmelka zielony i czasami jak go wklepuje to i mi sie palcem w okolice oczne przyklepnie i wcale w zmarchy nie wlazi nie podkresla ich. No, ale ja go nie klade w tyj czesci twarzy specjalnie, wiec nie wiem jak by sie sprawdzil. Kusi mnie jak bede w Pl. Podobano sa jasne bezowe odcienie, wiec moze bym dobrala jakis jasny dla mnie i przetestowala pod oczami. Korektor tani ,l bo cos kolo 25zl, 10ml, wiec to nie ejst te 1,5ml co w pedzelkowych korektorach. Gdyby jednak pod oczy sie nie sprawdzil, zawsze moge go wziasc do twarz. Jedyne ale to jego dostepnosc. Inglot ma inwestowac w zachodnie kraje, ale nie wiem w jakie, wiec nie wiem kiedy i czy wogole bedzie w DE dostepny, a sprowadzac sobie wszystko z PL... to tez mi sie nie usmiecha. Pocieszajace jest to, ze on ma 10ml , wiec na dosc dlugo starczy, a mala tubka wszedzie sie zmiesci, to nie to samo co 30ml podkladu, ktory potrzebuje wiecej placu w kuferku.


Ehhh mam dylematy, co? 10 ml, 30ml, kuferek itp hihihi.

Agus Nivea mozna upolowac i to duzo taniej na Alegro.

A z kryjacych podkladow mam tez Dermacol, ale u mnie pod oczy to sie on nie nadaje. Wlazi strasznie w zmarchy, a mam przeciez male, a przy nim wygladaja jak kratery. U mnie jest on zdecydowanie za ciezki.
Juz lepiej sprawuej sie Dermablend Vichy,ale najjasniejszy kolor jest dla mnie ciut za ciemny. Na twarz jeszcze ujdzie. Umie go nalozyc cienka warstwa, zeby uikryc rumien i naczynka i zeby nie bylo widac ze jest za ciemny, ale pod oczy to potrzebuje typowo kolor mojej skory, bo inaczej jest krycie, ale nie am tego rozswietlenie i odzmeczenia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
katatarzyna




Dołączył: 26 Lip 2008
Posty: 271
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 15:13, 26 Lip 2008    Temat postu:

Moni ja mam korektor w kremie inglota nr 35

pod oczy idealny wystarczy go naprawdę NIEWIELE, dosłownie tyle co ... hmmm no nie wiem, kropeczka 1mmx1mm
i wystarcza na cienie pod jednym i drugim okiem

kryje, lekko rozjasnia, super jednym słowem

i napewno wystarczy na wiele dłużej niż zielony , bo zielony jednak na całą twarz mi idzie
ale mam te same spostrzeżenia - nieraz przypadkiem zielonym paćnełam pod oczami i mi super przykryło - dlatego zdecydowałam się kupić tym razem dwa - zielony i żółty (ten drugi na zdjęciu w KWC)


kusi mnie jeszcze biały - rozświetlający na całą twarz i pod oczy
ale to innym razem




aa! i mam jeszcze essence - korektor w pędzelku, jakieś 9 zł kosztował,też nieźle kryje, myślę, że mogę go porównać do l'oreala w pędzelku, tyle, że l'oreal słabiej krył (miał bardziej wodnista konsystencję) i "rozświetlał", a ten tylko kryje

aa!2 Wink mam też essence forget in 3in1 - używam tylko tego najjaśniejszego - kiedy moje cienie są mniejsze też jest niezły, nie kryje co prawda idealnie, ale lekko rozjaśnia i rozświetla

zresztą moje cienie naprawdę ciężko przykryć Sad


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez katatarzyna dnia Sob 15:14, 26 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
moni




Dołączył: 06 Cze 2008
Posty: 852
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Düsseldorf

PostWysłany: Sob 15:38, 26 Lip 2008    Temat postu:

A to ty uzywasz zoltego pod oczy? ja z zielonego jestem bardzo zadowolona i fakt szybciej sie skonczy bo idzie na polowe twarzy. ja mysle ze moje cienie nie potrzebuja typowo zoltego korektora , ale wlasnie bezowy wystarczy. Podobno odcien korektora czy to zolty czy w odcieniu rozbielonego rozu czy zwykly bez jak skora zalezy od odcienia sincow. Niektorzy maja bardzij fioletowe, inny wpadajace jak by w zielen czy takie brazowe podkowki, jak by sie im tylko oczy opalily i pewnie dlatego wizazysci polecaja rozne odcienie.
Zastanawialam sie na co jest ten bialy kolor, a mowisz on ma rozswietlac? Czyli nie jest tak kryjacy jak inne odcienie tylko raczej ma mniej pigmentow i rozswietla? To chyba lepiej kupic jakas baze, bo one maja przewaznie po 30ml jak podklady, albo?

A wogole jak sprawdza ci sie ten zolty korektor pod wzgledem naczynek? ja bardzo lubie podklady w odcieniu zolte lub neutralne bo lepiej wyrownuja kolor cery jak mam rumien, a przy tych z rozowym odcieniem jestem jak prosiak hihihi

No nic podjaralas mnie na bezowy korektor jako korektor podoczny. Ale wszystko sie okaze jak bede w PL. Mam troche planow wydatkowych, fryzjer, zapas moich odzywek do brwi i rzes to juz ze 100zl pojdzie na fryzjera pewnie drugie tyle, a bym chcial cos z Ziaja zakupic. Najbardzij zalezy mi na zelu Tin Tin, no i zielony korektor Inglota. Jednak nie mowie chop poki nie przeskocze, Najpierw fryzjer i odzywki, a jeszcze torebka mi sie szyje wiec 50zl na to pojdzie i zalezy mi tez na kulkach zielonych APC, a reszta jak starczy kasy. Uffff juz sie doczekac nie moge.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
moni




Dołączył: 06 Cze 2008
Posty: 852
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Düsseldorf

PostWysłany: Pią 16:45, 12 Wrz 2008    Temat postu:

Ostatnio kupuje korektory jak szalona hihihi.
Mam paletke u.m.a i jest fajna, kolor rozowy super kryje i wtapia sie w skore nie robiac prosiaka przy moich malych sincach. Jednak wydaje mi sie ze korektory te nie sa trwale.
Wczoraj bylam w aptece w dzielnicy obok, bo mi sie jedwabna Hauschka konczy i spytalam sie o korektor Dermablend Vichy. Kilka miesiecy temu nie mieli testerow i nic sie zrobic nie dalo, teraz tez nie mieli, ale pani byla tak mila i otworzyla mi ten najjasniejszy i moglam go wyprobowac. Jest jasniejszy od najjasniejszego podkladu i zdecydowalam sie kupic. Placilam mniej niz 14€ Na krtoniku pisalo i po polsku i po niemiecku i jezszce w innych jezykach, ale czytalam tylko te dwa bo tylko te dwa znam hihihi. Korektor ma sie nadawac na since, na przebarwienia i na zaczerwienienia.
Wczoraj uzylam tak na makijaz i bylo ok, ale to nie byl miarodajny test. Dzis uzylam tylko i wylacznie jako jedynego kamuflarzu. Pod oczy ok, nie zebral mi sie w zamrszczak, ale nakladalam malo. Ogolem cera sie wyrownala, ale przy lekkim przetluszczaniu sie cery spewnoscia nie bedzie sie trzymal te obiecane 16h.


Sprawdzilam wlasnie jak wygladaja oczy i jest ok. Nie widac podkowek, korektor nie zebral sie w mych malych zmarszczach. cera poki co dzis mi sie nie sciaga i nie mam za malej skory pod oczami, a co za tym idzie nie mam zmarszczek - kraterow z wysuszenia. Pewnie jak takie bede miec to korektor moze sie w nich zebrac. Nie wiem, o tym sie przekonam kiedys tam.
Boki nosa sa tez blade czyli jako tako sie trzyma ten korektor. Jedynie co widac to moje slady po pryszczykach( cos mnie ostatnio tak nawiedzily). Dotykalam dzis twarzy i zdrapywalam efentualne strupki po tych wycissnietych dziadostawach lub dopiero co je wycisnelam. sa male ale sa i te rzeczy sa widoczne, co nie jest dziwne. Wkoncu lapskami tam manewrowalam, wiec korektor starlam.
Mam nadzieje ze sie Vichy sprawdzi ,to bede miec jeden zakup w Pl mniej, czyli nie kupie Inglota.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.uagi.fora.pl Strona Główna -> Kosmetyki Kolorowe Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin